www.n469ruto.fora.pl

mil0u

Racja nie wiem, ale skoro to napisałaś, muszę sie do tego ustosunkować.

pisałaś wcześniej, że byłaś obrażana, może jesteś delikatna i bardzo cie to zraniło, ale obrażanie i tak nie jest wymordowaniem rodziny

nie chcesz nikogo zranić, ale jednak zabiłabyś osoby którę cie zraniły?
to sprzeczności.

MartY

Na serio jest jedna osoba może dwie które bym była wstanie zabić Very Happy

ale nie zwracaj na to uwagę bo jestem psychiczna xD

Tak jestem uczuciowa... jednego chłopaka którego nie widzę już pół roku dalej kocham..... raz jak jedna osoba która mnie zraniła to chciałam jej wybaczyć...ale ona nie chciała tego przebaczenia. Ja jestem typem Naruto, rozumiesz? Całe życie w samotnosći... a boje się ludzi bo ranią. Obrażenie mnie i mojej ojczyzny w tym samy moich rodziców itd bo jestem polką a nie włoszką, jest dla mnie zbrodnia taką samą zbrodnią jak zabicie mi rodziców...nie no bez przesady, ale bardzo mnie to bolało i nie raz, więc za te nie raz mogłabym zabić gdyby to znowu wróciło xD tylko że bym pewnie zabiła siebie a nie kogoś.

Kyou

ja też tak mam.
Jestem bardzo delikatna,za bardzo-jak niektórzy mówią.

MartY

Tak nie che ranić osoby które są mi bliskie które cierpią moim słowem "nienawidzę cię", a mogę ranić a nawet czasami chce ranić osoby które mają mnie w dupie i robia mi na złość oraz sa moimi wrogami, kumasz?

mil0u

Naruto nie boi się ludzi, wprost przeciwnie.
Każdy radzi sobie inaczej z samotnością równierz.

Szczerze ci współczuje, szkoda że musiałaś przez to przechodzić, ale jeśli chcesz być jak Naruto, pamietaj - on nigdy by siebie nie zabił, ani innych za obrażanie.

MartY

dlatego tego nie robie chociaż bym chciała Very Happy

pryzak

Chociaż byś chciała, nawet jakbyś próbowała, to odpowiedz sobie, dała byś radę? Bez urazy, ale to trochę bezsensowne xd.

Ja też ci współczuję, ale na twoim miejscu bym im zwymyślał wszystko co pieprzone Włochy złego na świecie robili, ich pieprzona mafia, ich pieprzony sojusz z Hitlerem, ich pieprzony rasizm, jedyne co we Włoszech kocham, to pizza! xd

MartY

O o!! Chłopie widzę ze się rozumiemy Smile

Itachi

Nie wiem Marty czy czytalas moje wypowiedzi, ale Twoja opinia:

Pina · Gość

chyba się nie zrozumieliśmy Itachi i mil0u. To co pisałam było o mnie. Pytacie się co raz - nie mówię, że wy bo i tak zaczniecie zaprzeczać - co ja bym zrobiła. Otóż moje życie to totalna porażka. Co najgorsze nie wiem dlaczego. Nie mam przyjaciół tylko koleżanki i kolegów na cześć, jak to mówię. Tak mam cały czas. wiele razy słyszałam raniące mnie słowa, uśmieszki i te spojrzenia. Ale to jakoś znoszę. Prawdę mówiąc po kilkunastu latach się przyzwyczaiłam. Najgorsze jest to, że... członkowie mojej własnej rodziny mnie ranią. Wiecie jak to boli?! Wiecie jak to jest gdy bliska wam osoba wbija wam nóż w plecy?!! Rani na każdym kroku! To jest o wiele gorsze niż patrzenie na śmierć tej osoby.
Jak pisałam wcześniej. Gdybym była tak silna jak Itachi - fizycznie i psychicznie - to nie wahałabym się zabić.
Jestem osobą wrażliwą, choć po tych słowach pewnie nie uwierzycie. Jednak te wszystkie lata w duzym stopniu mnie zahartowały.
Po zobaczeniu na własne oczy śmierci np. matki bez wahania zabiłabym tego sukin*syna, który to zrobił. Nawet bym nie zwróciła uwagi czy sama zginę. Ale jeśli byłaby to osoba mnie raniąca nie kiwnęła bym palcem.

Co do Sasuke to powiem jedno. Itachi to do ciebie. On jest słaby. Dlaczego? Zamiast naprawdę jaki jest silny i inteligentny to on tylko się mści, zabija. Największym wyzwaniem jest dalej żyć. Żyć normalnie i pogodzić się z losem. Ale nie pan maczo musi zabić, zemścić się. Tak jak pisała MartY, on staje się taki sam jak brat i ci, którzy zlecili tą masakrę.

Ale co tam będę pisać i tak Itachi rozłoży tą wypowiedz na czynniki pierwsze i skomentuje część. Nadal będzie gadał to samo. Bez obrazy, ale jesteś nudny!!! A i jeszcze jedno. Wszyscy pewnie dojdą do pewnego wniosku, więc go od razu skomentuję. Tak, jestem pełna nienawiści, ale też mam rozum i dlatego oni jeszcze żyją. Bo po co marnować sobie życie przez nich.

pryzak

Pina, nie przejmuj się ;* ;o.
I wierz mi, nie ty jedna masz problemy rodzinne, ja od 3 lat zacząłem to kompletnie olewać.

MartY

Itachi odpowiem na wszytko jutro... Jak zauważyłeś nie raz napisałam "Chce udowodnić że jego dzieciństwo nie usprawiedliwia jego złych czynów" i tylko to chce ci dać do zrozumienia

Pina · Gość

pryzak

Zrozumiałem ;].

reddo

Nie chcę żeby moja wypowiedź zabrzmiała jakoś chamsko i bezuczuciowi, ale już któraś osoba pisze jak jej życie dało w kość.
To temat o Sasuke, i nawet jeśli te przykłady są podawane dla porównania, to moim zdaniem nie ma tu co porównywać.
To jest manga, nie można na nią patrzeć z tego samego punktu widzenia co na życie codzienne.
W naszym świecie ludzie nie mordują rodzin na zlecenie rządu.