|
www.n469ruto.fora.pl o naruto
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itachi
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:10, 31 Paź 2009 Temat postu: NaruSaku czy SasuSaku |
|
|
Interesują mnie nie tyle same domysły, ale fakty z mangi, które przemawiają za określonymi parami;d
Ja widzę 1 sytuacje za NaruSaku - moment zaraz po walce Naruto i Orochimaru kiedy Sakura rozmawiala z Tenzo. Sytuacja z 469 uważam za klamstwo Sakury.
Natomiast za SasuSaku przemawia cala pierwsza czesc Naruto:P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Itachi dnia Sob 15:12, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mil0u
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: Sob 17:49, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
który to chapter?
to jak Sakura z nim rozmawiała po walce z Oro, to niekoniecznie że go kocha, tylko ze bardzo lubi
i tak samo w 469 pokazała że lubi go tak bardzo, że jest gotowa poświęcić swoją miłość do Sasuke aby Naruto był bezpieczny
a za SasuSaku:
jeśli chodzi o to co czuje Sasuke do Sakury (a sądze że czuje, tylko sam nie jest tego świadomy przez to że jest zaślepiony nienawiścią) to w shippuudenie znalazłam tylko jeden fragment. mianowicie jak w 308 Sakura zaatakowała Sasuke jego mina na str. 6 mówi sama za siebie.
to nie mogło być tylko zdziwnienie on MUSI coś do niej czuć.
a Sakura do Sasuke:
- poproszenie Naruto by go sprowadził do Konohy.
zrobiła to gdy była jeszcze nie dojrzała, nie zważając na konsekwencje, teraz gdy za pomocą Sai'a uświadomiła sobie jak bardzo Blondas przez to cierpi chce za wszelką cenę zdjąć z niego to brzemie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itachi
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:51, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Chapter 297 jednoznacznie stwierdza (a dokładnie Tenzo = Yamato), ze Sakura kocha Naruto. Teraz pojawiła mi się nowa myśl....
A może Sakura kocha obydwóch... ptanie kogo bardziej??
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mil0u
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: Nie 19:25, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też sądzę, że w pewnym sensie kocha obydwóch ale jej miłość do Naruto jest bardziej jak do przyjaciela czy brata...
Opiekuję się nim i troszczy, tak też było w chapterze 297. Yamato stwierdził, że Sakura kocha Naruto i może miał racje. Ale on nie znał jej wcześniej, nie zna relacji łączącej jej z Sasuke, np. w przeciwieństwie do Kakashiego. Widać to w chap. 469 na stronie 9. Mina Kakashiego jest spokojna, opanowana, bo prawdopodobnie przejrzał kłamstwo Sakury i jego powód. Natomiast Yamato jest zaskoczony/zbulwersowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyou
Gość
|
Wysłany: Nie 20:05, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
hm. A mi się wydaje,że Kakashi wie,co naprawdę czuje Sakura.
Dlatego właśnie powstrzymał Yamato.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mil0u
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: Nie 20:36, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Kyou o to mi chodziło :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itachi
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:32, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Tylko, że Kyou uważa, że prawdziwe uczucie Sakury do Naruto to milosc - czysta nie przyjacielska:P co nie??
Co do teorii, że Kakashi zna prawde, to mi się wydaje, że sam jest w szoku i powstrzymal dlatego Yamato, bo chcial zobaczyc jak to sie skonczy.
A dowiemy sie juz (dopiero:P) w piatek.
Obstaje przy mojej nowej teorii, ze Sakura kocha (Naruto nie jak brata - normalnie ;P) obydwóch i będzie rozdarta pomiędzy tą dwójką - ale dramatyzm:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mc FLy
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:17, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Itachi Twoja koncepcja może być prawdziwa Napewno kiedyś kochała Sasuke. To nie podlego wątpliwości. Już nawet nie ważne czy była to że się niegrzecznie wyraże "szczeniacka" miłość, czy jakieś wielkie uczucie. Ważne, że go kochała. Jednak ten jak sama stwierdziła, zaczął się oddalać, stawał się kryminalistą, że wreszcie dorosła(więc może jednak było to nastoletnie zakochanie a nie wielka, szalona, niezwykła, namiętna, piękna, cudowna, słodka miłość itd, bo o miłości można pisać bardzo dużo) A Naruto? Zawsze ją chronił, zawsze ją kochał. Ponadto nie ma co ukrywać dojrzał emocjonalnie. W Sakurze więc uczucia mogły się zacząć gotować. Z jednej strony ktoś w kim podkochiwała się od zawsze ale zafascynowany zemstą i nienawiścią, a z drugiej człowiek mogący dać jej nieskonczenie wiele miłości, ciepła, poczucia bezpieczeństwa. Coż, gdybym był na miejscu Sakury to bym wybrał Blondiego (może ona też już wybrała?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itachi
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:42, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze prawisz Mc fly:). Tylko czy my nie wymagamy zbyt dużo od Sakury??
Chodzi mi o to, że może całkowicie przeceniamy poziom emocjonalny na jaki moze sie wzniesc Rozowa Bestia Konohy. Moze wszystko jest prozaicznie proste... Moze klamiac, mysli, ze jest bardziej wiarygodna i odciagnie Naruto od poszukiwan, a moze wrecz przeciwnie, dorosla w niej milosc do Uzumakiego, ktora opiera sie na niezachwianym fundamencie przyjazni??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyou
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barlinek
|
Wysłany: Pon 15:22, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Sakura jest już całkowicie świadoma, jakie uczucia Naruto wobec niej żywi.
Można uznać, że młoda Haruno uświadomiła sobie jaki ból sprawiała Uzumakiem wielokrotnie go odtrącając. Być może uznała, że całe życie popełniała błędy, ale następnemu może już zapobiec (winę utraty Naruto)
I powiedziała,że więcej nie popełni już żadnego błędu.
Co ona rozumie przez ten kolejny błąd? To, że popełni go odtrącając Naruto? czy może to, że nie zwolni go świadomie z obietnicy zanim on spotka się z Sasuke?
Kishi,nie trzymaj nas w niepewności! ;<
A jeśli chodzi o Sasa ...
trzy lata rozłąki żaden związek by nie wytrzymał. Zresztą Sakura kochała zupełnie innego człowieka, odmiennego od tego kim stał się Sasuke. Po prostu ktoś musiał ją uświadomić i wręcz zmusić do zauważenia Naruto.
A to zdanie Sakury? Tzn.
,,ten głupek jest we mnie zakochany [...]''
Myślę,że ona powiedziała tak dlatego,bo
Koło niej stało 3 shinobi, Sakura przed nikim innym oprócz samej sobą nie przyzna się co czuje do Naruto, więc użyła tego słowa jak zwykle. To nie znaczy,że nic do niego nie czuje.
Jak na razie Hinata nie pokazuje się w chapterach.
Wydaje mi się,że nie można interpretować dosłownie wyrazu "Głupek".Ja uważam,że pod tym zwrotem kryje się drugie dno.Spróbuję wyjaśnić:
Sakura po prostu zrozumiała,że na nią także spada część odpowiedzialności za to,czego doświadczać musiał Naruto.Dziewczyna wreszcie zdała sobie sprawę,że to przede wszystkim Uzumaki dźwiga ciężar sprowadzenia do Konohy Sasuke.Do tego dochodzi poczucie winy za to,że nie potrafiła mu skutecznie pomóc w realizacji obietnicy i nigdy tak naprawdę nie dała mu w zamian czegoś więcej niż zwyczajnego "dziękuję",a przecież doskonale wiedziała,że robi to także dla niej.Sądzę,że właśnie dlatego nazywa Naruto "Głupcem" - jest zdziwiona,że po tym wszystkim nadal coś do niej czuje.Może być tak,że Wiśnia po prostu myśli,że na niego nie zasługuje.
A jeżeli Naruto z kimś będzie,to będzie z tą którą kocha.
Nie weźmie sobie kogoś z kim kilka razy pogadał. ;|
Jedynie będzie się zastanawiał, jak powiedzieć Hinacie "nie" bez ranienia jej, aż w końcu zda sobie sprawę, że to niemożliwe.
Nie wierzę że Naruto chwyci w objęcia dziewczynę, o której tak naprawdę nic nie wie. Jedynie to, że miała ciężkie dzieciństwo i podkochuje się w nim.
Naruto i Sakura bardzo się do siebie zbliżyli jak wiemy.
A Hina nie musi być wiecznie uczepiona Naruto,prawda?
Moim zdaniem powinna być z Kibą albo Shino.
hm. A podobno z nieśmiałości się wyrasta.
Hinata uważa,że dzięki Naruto się zmieniła.
Jakoś tego nie widzę.
Po pierwsze- nadal jest nieśmiała. I to strasznie.
Przy Naruto jeszcze bardziej.
Silna raczej też nie jest... Ona została tylko stworzona,by
podziwiać Naruto,to wszystko.
Nie jest w tej mandze nikim ważnym.
Co do Sakury...
Odniosłam wrażenie,że zrobiło jej się miło,gdy uświadomiła sobie,co czuje do niej Naruto .
Jej smutna mina i poważny ton świadczyłyby o tym, że jest to dla niej problem.
Zastanawia mnie jeszcze jedno...
Przecież Kiba powiedział 2 chaptery wcześniej do Lee,że nie wie na czym będzie polegała rozmowa między Sakurą a Naruto,ale jest pewien,że sytuacja wyglądałać będzie dość niezręcznie.
A w chapterze 469 widzimy wspomnienia Kiby,w których Sakura kazała dotrzymać im jakiejś obietnicy. Nic z tego kompletnie nie rozumiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itachi
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:08, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Logiczna argumentacja, ale można przeciwstawic jej równie dobrą opierając się na tych samych chapterach, ale pozostawiam to w gestii mil0u, bo to Ona jest wielką fanką SasuSaku, a ja tam po prostu chce znac prawde;P, dlatego poczekam do następnego chaptera i wtedy się postaram jednoznacznie opowiedziec:D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Itachi dnia Pon 19:09, 02 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mc FLy
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:12, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki Itachi A teraz zadam małe pytanie, troszkę nie an temat : gdzie czytacie te mange po japonsku i ang ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itachi
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:23, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Japoński u mnie to kiepsko raczej stoi ;P, a po angielsku to na [link widoczny dla zalogowanych] Nie mam tez okreslonego tlumacza. Czytam tego kto pierwszy zamiesci skany:P A Ty masz jakas inna opcje??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mc FLy
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:13, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja jeśli oglądam po ang to w piątek przed szkołą(i tylko pod warunkiem, że wstanę ciut prędzej ) na onemanga(kropka)com .Wiem, że na binktopii można i na mangashare ale ja tam nie zaglądam. A po japońsku to chodzi mi o te spoilery całe
A wracając do tematu : nie sądzicie, że teraz nawet gdyby Naruto zabił jakimś cudem Madare i zaciągnął nieprzytomnego Sasuke do Konohy, ba gdyby nawet Sasuke dobrowolnie postanowił przyjść, to czy teraz nie jest za poźno? Chyba zbyt wiele osób na tym świecie chce go zabić, by żył spokojnie i szczęśliwie. W takim razie czy warto by było Masahiemu łączyć go na siłę z Sakurą? Łączyć go z kimkolwiek? Chociaż jest możliwość, że Sasuke to gej i specjalnie odszedł z Konohy, bo nie mógł znieść naporu tych wszystkich lasek a blondyni(czytaj Naruto) nie są w jego typie Żarcik oczywiście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
reddo
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell
|
Wysłany: Wto 22:52, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
OK. następny fan SasuSaku rusza do boju.
Od początku byłam przekonana o miłości Sakury do Sasuke
i raczej nic od tej myśli mnie odwieść nie zdoła.
Jeśli ktoś twierdzi, że było to zauroczenie
czy coś w tym stylu niech przypomni sobie
np. kiedy Sakura osłoniła Sasuke przed Gaarą.
Była gotowa oddać za niego własne życie.
Podobno miłość od zauroczenia można
odróżnić tym, że w miłości chce się
więcej dawać niż brać.
Z tego co pamiętam ona nie dostawała nic.
To samo tyczy się uczucia Hinaty względem Naruto.
Chciała oddać za niego życie.
Dodatkowo pomimo swej nieśmiałości wyznała
mu w końcu co do niego czuje. ( Nie wiem czemu lisek tak to olał.
Kisi coś świruje albo zapomniał, że ten wątek wprowadził. =_=")
Wątpię żeby osoba z takim charakterem jak ona
zaryzykowała życiem przez "szczeniacką" miłość.
Hinata nie zmieniła się dzięki Naruto?
Postanowiła się nie poddawać i
przestać uciekać przed wyzwaniami.
To duża zmiana.
Wracając do SasuSaku.
Żaden związek nie wytrzymałby 3 lat rozłąki?
W rzeczywistości raczej nie ale to jest fikcja.
I teraz co do ostatniego chaptera.
Sakura kłamie. Jej mina gdy dowiedziała się, że
blondynek ją kocha: była zszokowana.
Zakochana w Sasuke nawet nie pomyślała, że Naruto może
żywić do niej tego typu uczucie.
Jej mina gdy mówi, że powie o wszystkim Naruto,
gdy każe reszcie siedzieć cicho i gdy idzie
na spotkanie: jest skupiona i zdeterminowana. Nie wydaje
mi się, że wyglądałaby tak gdyby to co mówiła było prawdą.
Dodatkowo jej mina gdy rozmawia z Uzumakim.
Moim zdaniem jest zbyt teatralna i nie pasuje do jej nastroju. Niespodziewanie ją olśniło, że Sasuke
to kryminalista. Przypadkiem w momencie gdy zechciała
wyznać miłość Naruto. I przypadkiem poprosiła
go żeby przestał szukać Sasuke.
Ostatecznie jestem zdania, że ta cała szopka
miała na celu odwieść liska od szukania Uchihy.
Nie pochwalam tego co zrobiła.
Mimo tego, że chciała się tak poświęcić aby 'odciążyć'
przyjaciela, to podejrzewam, że
zadała mu większy ból poddając się i próbując namówić
go by i on się poddał.
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam.( bywam opryskliwa =_=')
Jeśli są jakieś literówki to przepraszam ale moja klawiatura uparła się że "z" to ''y'', ''y'' to ''z'' itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|