|
www.n469ruto.fora.pl o naruto
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyou
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barlinek
|
Wysłany: Nie 21:47, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem Naruto miał czas,by szczerze porozmawiać z Hinatą.
Pamiętacie jak po walce z Painem siedział na ławeczce z Sakurą?
NIE SPYTAŁ SIĘ: Gdzie jest Hinata?
Tylko gadał w najlepsze.
No a potem gadali z Inarim i jego dziadkiem.
Uważam,że miał dobry moment by z nią pogadać. No,ale go nie wykorzystał.Lub mu się nie chciało. -.-
Zwyczajnie ją olał.
A skoro Kishimoto-sama tak rozwiązał ten wątek,to widocznie Naruto nie jest przeznaczony Hinacie.
,,Nic nie dzieje się bez przyczyny''- jak to mówią.
Zgadzam się z tym.
A co do Kiby- jest troskliwy,odpowiedzialny i nie jest lekkomyślny.
Pasowałby do Hinaty.
Też uważam,że szkoda,że okoliczności i sytuacja sprawiły,że Sakura pokochała Naruto.No cóż... tak musiało być.
Cieszę się jednak,że przynajmniej odwzajemniła jego uczucia ;].
Sakura naprawdę się wkurzyła,gdy Naruto
ją olał. Haha. Wyładowała się na biednym Kibie.Oj,to musiało boleć. xP
Sai stworzył klona.
Hm.Zastanawia mnie co on chce powiedzieć Naruto. [?]
Chyba całą prawdę.
Skoro Sakurze nie udało się przekonać Naruto,to chyba zrobi to Sai.
Edit:
Czy nie zauważyliście,że to dziwny zbieg okoliczności,jeśli chodzi
o Sanninów i Sakurę,Naruto i Sasuke?
Naruto przypomina z charakteru Jirayę,Sakura Tsunade,a Sasuke stał się taki jak Orochimaru.
A Sakura od początku Shippuudena uważała,że Naruto jest niesamowity i się zmienił,wydoroślał,jest silniejszy itp.
A jak była walka z Oro,w pewnym momencie w oczach Sakury pojawiły się łzy... I ruszyła na Naruto.
Także już wtedy zaczynała rozumieć,ile Naruto dla niej robi.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Kyou dnia Nie 23:39, 15 Lis 2009, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ryou
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:08, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wróćmy do chapa 470. Sakura kłóci się z Naruto. Przekonuje go, że jej uczucia są jak najbardziej prawdziwe. Naruto, jednak nie wydaje się być przekonany. Mówi jej, że nie chce sprowadzić Sasuke tylko dla obietnicy, którą kiedyś jej złożył. Chce wyjawić Sakurze rozmowę z Madarą, jednak powstrzymuje go Kakashi. Sakura odchodzi, razem z Kibą i Lee. Pewnie zauważyliście, jak Sakura przydeptuje nogę Kiby, by się zamknął. Czyżby miała jakąś tajemnice przed Naruto? Co znaczą jej nieme przeprosiny? „Przepraszam, Naruto”. Mogło by to zabrzmieć, jak by naprawdę okłamywała Uzumakiego. Ja jednak mam własną teorie. Otóż, Sakura może przepraszać Naruto nie za to, że go okłamywała, ale za to że sama postanawia odnaleźć Sasuke. Chce go znaleźć i oddać w „ręce prawa”. Nie chce dopuścić do spotkania z Sasuke. Dla Naruto. Dlatego go przepraszała. Nie chce pozwolić, by dalej cierpiał przez tą więź, a jedynym sposobem będzie aresztowanie Sasuke. Wniosek: ona kocha Naruto i mówi prawdę. Gdyby Naruto jej powiedział o Madarze, pewnie nie poszła by szukać Uchihy. Taka jest moja teoria.
PS.: Niektórym wydało się to wyznanie Sakury fałszywe,ale zauważmy,że ona ma zielone,kocie oczy.
Pewnie dlatego niektórzy tak to odebrali.
Ale wyznanie Sakury było prawdziwe. Nawet chapter nosi tytuł:
,,Wyznanie Sakury'' -to musi być coś ważnego.
A jeśli chodzi o Saia... Myślę,że on wszystko powie Naruto.
I wreszcie nasz blondasek wszystko zrozumie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ryou dnia Pon 0:14, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miyumi
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:51, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Tak,Sai załatwi wszystko. <3
Martwię się tylko o Naruto...
ta jego obsesja na punkcie Sasuke jest straszna.
Zacznę niedługo myśleć,że Naruto jest homo.
eh. Przecież Sas nie chce wracać,nie chce się nawrócić i ma Narutka głęboko w d*pie. ;//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itachi
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:05, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
W sumie zgadzam się z Tobą Kyou, że Naruto miał czas porozmawiac z Hinatą (mój błąd - przeoczyłem te chaptery). Zlekceważył ją (a może zapomniał??) - co nadal nie przekreśla uczuc Hinaty do Naruto.
Mam takie pytanie. Jeszcze w samym Naruto (przed Shippuuden) ilu z Was stawiało na parę NaruSaku?? Myślę, że nie wielu
Nie przekreślałbym pary NaruHina tak nonszalancko jak to zrobiłem w przypadku NaruSaku (w pierwszej serii) - dla mnie sprawa jest nadal otwarta.
Natomiast jest gorącym przeciwnikiem pary NaruSaku z kilku powodów.
O pierwszym już wspominałem wcześnie, a mianowicie, że Sakura zakochała się w "Nowym" Naruto (zdolny do poświęcenia własnego życia bohater i nieoceniony kompan) pod wpływem takich a nie innych okoliczności. Następną rzeczą, która mi się nie podoba to fakt, że Sakura próbowała odciągnąc Naruto od sprowadzenia Sasuke. Do niedawna miałem cichą nadzieję, że Naruto sam się wreszcie ocknie i przestania podążac za tym bezsensownym celem, że wreszcie przejrzy na oczy i się oceknie, a jeżeli będzie nadal poszukiwał Sasuke to tylko w celu jego zlikiwdowania. Ale zadałem sobie pytanie. Czy Naruto chcący zabic Sasuke będzie jeszcze tym Naruto, którego znamy?? Czy niestanie się bardziej podobny do żądnego zemsty Uchiha?? Jeżeli jemu by się ta sztuka nie udała to kto inny by temu podołał?? A także zauważyłem, że bardziej doświadczeni shinobi (Kakashi, Yamato, Tsunade, a nawet Jirajra) nie zniechęcali Naruto do porzucenia tego "nieosiągalnego" celu. Pamiętacie jak zareagował Tenzo na wyznanie Sakury?? Dlatego uważam, że ta "pogoń" za Sasuke wcale nie jest pozbawiona sensu - poza tym Naruto jest "Dzieckiem z przepowiedni" - to On albo zakończy łańcuch nienawiści, albo jeszcze bardziej go wzmocni.
Po trzecie (przeciwko NaruSaku i chyba najmniej znaczące), zdenerwowało mnie, że Sakura była tak pewna siebie, że po jej wyznaniu Naruto porzuci, bądź co bądź, obietnice swojego życia... Dla Niej i tylko dla Niej, w ogóle nie brała pod uwagę faktu, że Sasuke jest jedną z najważniejszych osób w życiu Naruto. Samolubnie sądziła, że po tych wszystkich upokorzeniach skierowanych przez te wszystkie lata w stronę Naruto, dokonując tak "wielkiego" poświecenia, jak przyznanie się przed Naruto, że jednak się myliła było wystarczające.
Wiem, że dosyc ostro to oceniłem:P i nieżle sie rozpisałem:P , mam nadzieję, że ktoś będzie miał ochote to przeczytac i skontrować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyou
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barlinek
|
Wysłany: Czw 17:36, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Eh,jeśli mam być szczera...
Na początku ,,Naruto'' liczyłam na to,że Sakura będzie z Sasuke.
Wtedy bardzo lubiłam Sasuke-jako postać.
Ale w shippuudenie...
Sasuke się zmienił. A Naruto zawsze był przy Sakurze.
Doszłam do wniosku,że oni pasowaliby do siebie.I kibicowałam tej parze.
Ucieszyłam się,gdy Naruto odrzucił wyznanie Hinaty.
To coś znaczyło.
Tylko niestety Kishi wszystko pomieszał i teraz nie wiadomo jakiej pary mamy się spodziewać. ( Czy w ogóle będzie ? )
Od Kishimoto nie można za dużo wymagać. Nie lubi on wątków miłosnych,a i tak w sumie jakaś dobra wróżka sprawiła,że wprowadził wyznanie Hinaty i wyznanie Sakury.
No cóż. Ja czekam na dalszy rozwój akcji między Naruto a Sakurą. Na razie jest tylko walka. Oby nie trwała jeszcze 5 chapterów. -,-'''
Liczę,że Sai coś tam wykombinuje,że jakoś przekona Naruto.
Być może coś się wydarzy w związku z NaruHina.
Niczego nie możemy być pewni.
Popieram Cię,drogi Itachi. Sakura ŹLE to rozegrała.
Sasuke jest dla Naruto bardzo ważną osobą. Chyba była dość naiwna myśląc,że Naruto jej posłucha.
Ah. Ta sprawa jest dziwnie zagmatwana. Kishi tak pląta,że nie wiadomo co z tego wszystkiego wyjdzie. Oby jakoś sprawnie to wszystko złączył.
Nie wypowiadam się już na razie,bo we wszystkim
się poplątałam.
Jak będzie coś nowego na temat par w chapterze,to wszystko może się wyjaśni.
Mam nadzieję.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kyou dnia Czw 17:41, 19 Lis 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
San
Gość
|
Wysłany: Wto 15:23, 24 Lis 2009 Temat postu: nARUsAKU CZY sASUsAKU |
|
|
Dobra napiszę coś bo jeszcze się nie wypowiadałam.
A mianowicie: jestem 50% za NaruSaku i 50 % za SasuSaku.Każda z tych par ma jakieś zalety i wady.Każdą za co innego lubie.
Wracając do dość kontrowersyjnego chaptera z rozmową Naruto i Sakury. Osobiście uważam, że Sakura kłamała, bądź miała poprostu zbyt słabe argumenty.Ale swoją gatką napewno mnie nie przekonała.Sama Sakura może samą okłamywać co do tego, że kocha Naruto. Nawet jeśli "zapłonęło" w niej jakieś głępsze uczucie to niestety ze złych pobódek.Oczywiście jak narazie bardziej realnie wygląda NaruSaku a niżeli SasuSaku. Żeby mógł zaistnieć paring SasuSaku, Sasuke musiałby się nawrócić a sznse są małe choć... w jednym z chapów 463 str.9 sam Madara mówi, że taka możliwość istnieje. Nie są to według mnie tak przypadkowo rzucone słowa. Ale za to na jednym z forów wyczytałam, że Kisiel powiedział,że "Sasuke do końca pozostanie postacią tragiczną" (oczywiście nie mogą zakladać ,że te forum jest bardzo wiarygodną, wręcz osobiście uważam, żę jest to wymysł samych fanów, którzy sami zaczęli wymyślać takie wywiady ). Oznaczać to może, że Sasuke np. się nawróci, zbuntuje przeciwko Madarze, ale w walce z nim odniesie śmiertelne rany i zginie. Pamiętajmy, że Sasek to ulubiona postać Kisiela więc w jakiś tam sposób skończy dobrze .Oczywiście nie możemy też zapomnieć o prezencie od Itachiego dla Naruto, który wątpie, że ma na celu zabić Saska.Co najwyżej go pokonać, bądź nawrócić. Dla Itachiego przecież Sasek był najważniejszy i napewno by nie podarował Naruto takiej mocy, która mogła by go(saska) zabić.
Z niecierpliwością czekam na następnego chapa, choć na paringach zaczyna mi już szczerze zwisać. Jak Kisiel wymyśli tak będzie. Nie mam na to rzadnego wpływu.Pożyjemy, zobaczymy
PS. Mam za to do Kisiela jedną prośbę. Amianowicie: chcę żeby poszerzył wątek dotyczący dziwczyny Itachiego, gdyż jak już go lekko rozpoczął to powinnien go rozwinąć lub skończyć. Mam nadzieje, że puści jakiegoś chapa pt."Retrospekcje Itachiego" (Jeśli wiecie coś więcej na temat dziewczyny Itasia to pli napiszcie :*
Proszę o krytykę xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyou
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barlinek
|
Wysłany: Wto 18:01, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich.
Więc tak...
Ja nie uważam,że SasuSaku zaistnie.Choć nie wykluczam.
To zdanie: ,,Sasuke do końca pozostanie postacią tragiczną'' - bardzo prawdopodobne,że Kishi tak powiedział.
Czytałam inny wywiad z Kishimoto- powiedział,że Sakura musi dorosnąć.
{ 100% potwierdzone! }
Więc może coś robi w tej sprawie? Sakura nie może wiecznie być dzieckiem,marzyć,że nawrócą Sasuke,prawda?
Może wreszcie zrozumiała,że nie ma sensu nawracać przestępcę?
Jestem pewna,że tak jest.
Edit z dn.25.11.2009 r. :
Widziałam nowy spoiler Naruto ;3. Jupi! Sai pogada z Naruto!
Nareszcie koniec przynudzania Kisame i Zabójczej pszczoły! =.=''
Za tydzień dowiemy się o czym będzie rozmowa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kyou dnia Śro 14:45, 25 Lis 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itachi
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:46, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mam tylko nadzieję, że Sai powie całą prawdę Naruto:) i ten będzie próbował powstrzymac swoich przyjaciół z wioski, bo jestem nie mal pewien, że nie wystąpi przeciwko nim otwarcie (a może tak??). Co do Kisame i Killer Bee... Cieszyłbym się, gdyby Kishimoto nie zakończył tego wątku przegraną Pszczoły, jeżeli tak się stanie to upadnie moja teoria co dalszego rozwoju wypadków. Temat paringów na razie odpuszczam i czekam na więcej info.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyou
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barlinek
|
Wysłany: Czw 15:31, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No,mi też się wydaje,że Naruto nie wystąpi przeciwko swoim przyjaciołom.
A w chapterze 473 klon Sai'a powie Naruto,że chce powiedzieć
mu to,co Sakura nie potrafiła.
A Naruto na to: Żartujesz sobie ze mnie?
haha. Cały Naruto. xP.
W następnym chapie Sai wyjawi całą prawdę Naruto!
Ah,nie mogę się doczekać. ;*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kyou dnia Czw 15:42, 26 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nagisa
Gość
|
Wysłany: Czw 15:55, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Hoho! Sai ma coś ostatnio dużo do powiedzenia.
Rozmowa zapowiada się ciekawie.
Jestem ciekawa,jak Sai będzie chciał uratować reputację Różowej.
Chlopak ma więcej oleju w głowie i mądrzejszą gadkę niż Sakura, wiec może będzie w końcu jakaś ciekawa wymiana zdań...
Aa. Kisame niestety umarł.
Szkoda rybki,no cóż...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyou
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barlinek
|
Wysłany: Czw 16:25, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Tak,Kisame zginął.
Przeczuwałam,że tak to się skończy. Trochę szkoda.
Ja nie mogę doczekać się następnego tygodnia! Kishi zawsze musi kończyć w najlepszym momencie!
Coś myślę,że Sai przekona Naruto.
I powie mu WSZYSTKO. O prawdziwych uczuciach Sakury.I o tym,że ruszają na Sasa.
Dziwne moim zdaniem jest to,dlaczego wszyscy potępiają Sakurę.
A wszyscy wręcz ubóstwiają Hinatę.
Sakura jest inteligentna,umie postawić na swoim.
A Hinata to szara myszka. Która przesadza z nieśmiałością.
Nie to,że nie lubię Hinaty.Polubiłam ją,ale najlepsza dziewczyna w ,,Naruto'',to Sakura.; p . Każdy ma inny gust. (;
PS.: haha. A bym się śmiała,gdyby po słowach Sai'a Naruto by się popłakał. xD
Sakura płakała,ciekawe czy Naruto też będzie. xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kyou dnia Czw 16:29, 26 Lis 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyou
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barlinek
|
Wysłany: Sob 16:32, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jak to wszystko się komplikuje... Za niedługo Akatsuki ...
przestanie istnieć, jeśli dalej będą ich tak uśmiercać!
W Akatsuki został tylko Tobi i Zetsu.
A właśnie...
Co się stało z Nagato? Popełnił samobójstwo wysadzając się w powietrze,czy jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mc FLy
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:00, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nagato umarł w ten oto sposób: Naruto zastosował na nim Friend no jutsu. Jest to tak potężna iluzja, że człowiek w nią złapany całkowicie zmienia swoje poglądy i z największego czarnego charaktera staje się potulny jak baranek. W takim razie Nagato zrobił Gedo Rinne Tensei i wskrzesił wszystkich których zabił podczas ataku na Konohę. Zużył przy tym jednak tak wiele chakry, że dednął W chapterze 449 jest jego śmierć.
A ja np.: od początku oglądania "Naruto" mam nadzieję, że Dresu będzie z Sakurą
A Sai naczytał się tych książek i teraz szaleje. Teraz jednak przynajmniej możemy być pewni, że przeczytamy najprawdziwszą prawdę, bo on sie nie pieprzy tylko wali prosto w oczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyou
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barlinek
|
Wysłany: Sob 20:46, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za wytłumaczenie- Mc fLy.
Żeby ten tydzień minął jak najszybciej.
Co ten Sai wykombinował? Eh.
PS.: Ciekawe co się dzieje z mil0u,która założyła te forum?
Nic się nie odzywa.
Dobrze,że Wy jesteście- Mc FLy i Itachi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kyou dnia Sob 21:30, 28 Lis 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mil0u
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: Sob 22:11, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
kyou: mil0u codziennie wchodzi, czyta i wkurza się że prawie wszyscy mają odmienne zdanie niż ona ^ ^
nie pisałam bo szczerze mówiąc to sama już nie wiem co myśleć.
od samego początku jak zaczełam oglądać Naruto to wierzyłam w SasuSaku...
chociaż nie... dalej wieżę ale nie wiem jak mam interpretować to że Sakura chce iść z Kibą i Sai'em do Sasuke.
skąd przypuszczenie że ona chce go zabić?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mil0u dnia Sob 22:11, 28 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|