|
www.n469ruto.fora.pl o naruto
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pryzak
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 20:08, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kishi jak zwykle zrobi na złość xd. Zobaczymy, którzy fani wpłacą większe łapówki xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyou
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barlinek
|
Wysłany: Pon 20:20, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
haha. XDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mc FLy
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:17, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Huh, wreszcie to doczytałem do końca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itachi
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:47, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie klocimy sie tylko dyskutujemy;P, a to powazna roznica:)
Argumenty, argumentami, ale jak pisala mil0u, to interpretujemy te same
fakty, zgodnie z tym co sami uwazamy, tak wiec proponuje zebrac te
NIEPODWAZALNE rzeczy, z ktorymi nie sposob dyskutowac. Mysle,
ze mozna do nich zaliczyc:
1. Sakura kocha Sasuke
2. Hinata kocha Naruto
3. Naruto darzy przyjaznia Sasuke
co do reszty relacji... hmmm... zalezy od interpretacji:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Itachi dnia Wto 20:47, 08 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pina
Gość
|
Wysłany: Wto 22:43, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ann napisał: | Słucham?! Naruto według ciebie nie kocha Sakury?! To dlaczego tyle razy ją ratował, narażał własne życie dla niej? Dla zabawy?
Co do wyznania Hinaty. Dlaczego nie miało by go poruszyć?! Przecież on nie był świadomy tego, nie dostrzegał jej uczuć. Po walce nie doszło do ich rozmowy, więc nie zależy mu na niej.
Zauważyłaś jaka minę ma Naruto kiedy wspomina np. moment, gdy Sakura prosi go o przyprowadzenie Sasuke albo jego zachowanie gdy mu się to nie udało? On cierpi! Mimo to chce ją uszczęśliwić. Nawet pogodził się z tym, choć nadzieję nadal ma. On nigdy jej nie przestanie kochać, tak samo jak Sakura Saska. Jej miłość do niego nigdy nie wygaśnie. Ślad po niej zawsze zostanie, ale zakochać się drugi raz może. Może nawet już się zakochała, może jak Kyou pisał kocha ich obu. Tylko, że miłość do tego debila przysłania jej miłość do Naruto
A co miał zrobić? Zostawić Sakure? Ratował ją i? Jest jej przyjacielem ,są drużyną naturalne ,że ją ratuje ,pomaga wpiera. Tak był wesoły i co?. Po prostu ja nie jest pewna czy On ją kocha. Fakt pogodził się z tym ,że Sakura kocha Sasuke. Ale jest możliwość ,ze on zakochuje się w kimś innym. Np w Hinacie?
Miłość do Naruto? Błagam was. Sakura fakt kocha go ,ale jak brata. Nie ma mowy ,że kocha go jak chłopaka, partnera na całe życie. Zawsze jak ogląda ich wspólne zdjęcie to zawsze patrzy się na Sasuke i zawsze go wspomina. Jak można kochać dwie osoby na raz? to jest dla mnie mało realne. Po za tym te całe jej wyznania do Naruto było kłamstwem nawet sam on to zauwazył. |
Czy ty sama siebie słyszysz?! Nie dość, że przytaczasz niemalże moje słowa to jeszcze wątpisz w miłość NARUSAKU!!
Ile razy jest tak, że pierwsza miłość przemija i przychodzi druga albo kiedy ktoś zakochuje się w drugiej osobie. Czę sto jest właśnie tak! Dwoje ludzi się kocha, jest świetnie, a w pewnym momencie to się kończy albo jedna z osób zakochuje się w kimś innym. NO?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itachi
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:52, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
To w takim razie jak tłumaczyc reakcje Naruto na wyznanie Sakury??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pina
Gość
|
Wysłany: Wto 23:00, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Patrząc na to co wyście napisali aż nie chce mi się czytać. Każdy lubi inny paring i każdy w związku z tym będzie inaczej interpretował to samo zdarzenie, te same słowa. Nie ma sensu się kłócić! To nic wam nie da. Osobiście jestem zagorzałym zwolennikiem narusaku. Dlaczego?
1.Hinata to uszczerbek na reputacji kobiet. Zamiast wziąć sprawy w swoje ręce to się czaji, a kiedy się już odważyła to co zrobiła. NIC!
2.Przyznam, że trochę wkurza mnie i Sakura. Powiedzcie jak można nie dostrzegać takiego faceta jak Naruto?! Mam jednak wrażenie, że ćoś między nimi zaiskrzy.
3.Naruto od początku zakochany w Sakurze. Tylko do niej zwraca się Sakura-chan - co nie Itachi?! Robi dla niej wszystko. Uważam, że jako główny bohater w końcu musi zaznać szczęścia, a nie cieszyć się przelotnymi chwilami i żyć marzeniami. A powiedzmy sobie szczerz. On kocha Sakurę, więc jak może zaznać szczęścia bez niej? No chyba, że jest bohaterem tragicznym.?
To tak pokrótce z mojej strony. A wy piszcie i mówcie co sobie chcecie! JA ZDANIA NIE ZMIENIĘ!!!! To jest moja ostateczna odpowiedz!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mc FLy
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:01, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nasiedział się na tym dworze, a że tam piździ to może mu mózg zamarzł
Są takie opcje, że jej nie uwierzył(najbardziej prawdopodobna moim zdaniem), nie kocha jej i temu ją zlał na całej lini, bardziej ceni przyjaźń od miłości, albo bardzo kocha Sakurę i temu za wszelką cenę chce dotrzymać danego słowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pina
Gość
|
Wysłany: Wto 23:06, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Itachi napisał: | To w takim razie jak tłumaczyc reakcje Naruto na wyznanie Sakury?? |
Według mnie kochać jej nie przestał. Ale wyobraź sobie. Podoba ci się dziewczyna, nawet ją kochasz, a ona za to ugania się za innym. Cały czas słyszysz a jej ust tylko imię tamtego, prawie mdleje na jego widok. Tak jest przez jakiś czas, on cały czas nie zwraca na nią uwagi. W końcu kończy się szkoła - np. liceum - idziecie na studia. Ty i ona trafiacie na ten sam uniwerek, a on idzie do innego. I znów to samo, cały czas tylko on. W pewnym momencie przychodzi ona do ciebie i wyznaje ci miłość. I co byś zrobił? Uwierzyłbyś jej? Czy może postąpiłbyś jak Naruto? Odpowiedz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mil0u
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: Wto 23:07, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
ej Pina spokojniej.
1. Hinata nie jest rzadnym uszczerbiekm. Robi co może. Wyznanie swoich uczuć to jest ja najbardziej coś.
2. Miłość nie wybiera.
3. Używając "-chan" japończycy zwracają się np. do koleżanki. Końcówka "chan" tworzy też zdrobnienie. Więc co to ma do rzeczy?
"On kocha Sakurę, więc jak może zaznać szczęścia bez niej? No chyba, że jest bohaterem tragicznym.? "
Tak samo mogę napisać o Sakurze i Sasuke:
Ona kocha Sasuke, więc jak może zaznać szczęścia bez niego? No chyba, że jest bohaterem tragicznym.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pina
Gość
|
Wysłany: Wto 23:10, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Odp mi na jedno. Kto jest głównym bohaterem?
A w ogóle po co ma uczestniczyć w tej bezsensownej dyskusji!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mil0u
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: Wto 23:14, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
"Kto jest głównym bohaterem? "
To chyba pytanie retoryczne. Nie sądze, że ktoś jest na tyle nie mądry, że tego nie wie.
Nikt nie kazał ci się wypowiadać. Skoro uważasz, że ta dyskusja jest bezsensowna to dowiedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mil0u dnia Wto 23:16, 08 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itachi
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:16, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zaczne od:
chan – pełni rolę podobną do polskich zdrobnień. Używa się go głównie
w stosunku do małych dzieci, które również zwracają się do siebie w ten
sposób. Co ciekawe, zdarza się, że PRZYJACIELE Z DZIECIŃSTWA zwracają
się dosiebie per „chan” aż po późny wiek (przypomina to odpowiednik
dawnych przydomków na spotkaniach kombatanckich). Nadużywanie
tego sufiksa może zostać poczytane jako obraza, ponadto jeśli choć raz
zwrócimy się do kogoś przez „chan”, powinniśmy używać tego określenia
konsekwentnie także później (nienaturalnie byłoby mówić do kogoś na
przemian: „Michasiu” i „panie Michale, byłby pan łaskaw”).
Szczerze... Gdyby to bylo prawdziwe uczucie to bym sie ucieszyl, czemu
mialbym reagowac jak Naruto?? Oczywiscie wypytalbym i sprawdzil skad
taka nagla zmiana, ale moja odpowiedz bylaby pozytywna. Chyba,
że wiedzialbym od poczatku, ze klamie to wtedy bym zareagowal jak
Naruto. Wydaje mi sie, ze takie porownanie w ogole nie jest odpowiednie
bo Sasuke pozostaje dla Naruto przyjacielem. A odnośnie tej sytuacji, to
co mnie laczy z tymi kolesiami??
a Ty jakbys sie Pina zachowala, gdybys podkochiwala sie w chlopaku
swojej najlepszej kumpeli, a on wyznalby Ci milosc??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itachi
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:19, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jak Ci Pina brakuje rzeczowych argumentow to przegladnij mange, a nie
wkurzaj sie, bo nie ma o co... My tu dyskutujemy, a nie klocimy sie,
wiec prosze, zebys zachowala taka formule porozumiewania sie,
ktora pomoze wyklarowac sytuacje, a nie jak 13 -letnie dziecko poslugiwanie sie "agrumentami" typu:"Nie, bo nie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pryzak
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 16:13, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Rozluźnijmy atmosferę xd.
A co do kwestii reakcji Naruciaka na wyznanie Sakury, to moim zdaniem, on wiedział, że ona kłamie, uważał, że poświęca się dla niego, gdyż cały czas przez nią cierpiał. Jemu jednak zależy na szczęściu Sakury bardziej niż na swoim, więc mówi jej, że okłamuje samą siebie.
Ale to już wiele postów wcześniej napisałem xd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|