www.n469ruto.fora.pl

Ladyt115

rzeczywiście, Kyou bardzo ładna jest ;*

Kyou

Schlebiacie mi. Czym sobie na to zasłużyłam ?
Oh,dziękuję Krzysiu. ;** To taakie słodkie.Najbardziej mi pomogliście,gdy potrafiliście mnie zrozumieć. MartY nawet chyba nie próbowała.
Stoi murem za Piną. Ale niech jej będzie.
Dziękuję Ladyt ;*. Kochani jesteście.

chciałabym poznać opinie innych o mnie. Czekam.

MartY

Powiedz co mam zrozumieć?

Mc FLy

Łe kurna

Się tych postów natworzyło Very Happy

Moje Amen nic nie znaczy Razz

Więc, Kyou prosiłaś żeby napisać co o Tobie myślę. OK (do reszty się nie wypowiadam bo za dużo tego).
Jesteś ładna. O wyglądzie tyle styknie. Co do charakteru. Jesteś zdecydowanie zbyt wrażliwa, a inni potrafią to wyczuć i gnębić tą osobę. Dziewczyno więcej agresji! Ja tam nie popieram przemocy, ale jeśli jakiś chłopak będzie się z Ciebie wyśmiewał to sprzedaj mu liścia ale takiego soczystego Very Happy

Koniecznie żeby widziało to jak najwięcej osób. Debil powinien się zburaczyć i tyle. A jeśli by Ci oddał( co jest wątpliwe) to daj mi na niego namiary, poczekam aż skończy 18 lat, przyjadę do niego i na miejscu zaj***e, bo damski bokser to osoba, którą gardzę najbardziej ze wszystkich ludzi na świecie.
Więcej nie piszę, bo mam herbatke do wypicia i jeszcze do Kościoła idę Very Happy

Ladyt115

o tak. Facetów z liścia walić trzeba.
Albo im ciągle ,,na zdrowie" mówić xP w moim przypadku podziałało xP

reddo

Co do tego, że jesteś zbyt wrażliwa to się zgodzę. Myślę jeszcze, że jesteś za miła xD. Powinnaś być czasami wredniejsza. No i powinnaś olewać większość komentarzy, zwłaszcza jakieś docinki. Nie ma sensu sobie tym dupy zawracać.

A co do walenia z liścia
ręka od tego boli xD
ja od roku nikomu nie przywaliłam O.o (chyba =.=)
osobiście preferuję ciętą ripostę xD

Kyou

Cóż.Każdy ma jakieś wady. Ja np.nie umiem być agresywna.
Jeśli chodzi o tych chłopaków,to próbowałam,co prawda,ich zwyzywać. Wiele razy.
Żeby dali mi spokój. Ale na nich to nie działa.
Eh.No cóż. Teraz nie zwracam na to uwagi,ale w głębi duszy to boli. Dlatego,że jestem nadwrażliwa ...
Potrafię być wredna,gdy ktoś mnie naprawdę wkurzy. Tylko wtedy.

`Np. Krzysiu uważa,że jest za niski,nie umie gadać z dziewczynami i jest najmłodszy w klasie. xP
Ale właśnie przez to,że jesteśmy inni... To czyni nas wyjątkowym ; )).

Ladyt115

faktycznie Smile

bo być taką napchaną Barbie w różowej bluzeczce z Hannah Montaną, różową spódniczką z Hannah Montaną, z plecakiem Hannah Montana... to jest straszne =.= a takich dziewczyn jest mnóstwo.
Lepiej na nie nie patrzeć -.-

Kyou, nie bój się na nich nawyklinać!
Powiedz im ,,Ku*wa, macie coś do mnie?! Jeśli tak, gadać, albo spier*alać!"
Zobaczysz, jak ich zamuruje ;D
No chociaż spróbuj ;D

Kyou

Ladyt,uwierz mi. Na nich nie ma rady...
Myślisz,że nie próbowałam tak powiedzieć? Oni są jacyś nienormalni,no...
Ale nie mówmy już o tym.Teraz mam ferie i sobie odpocznę. ^^

Mc fly,nie przesadzaj. Masz 16 lat. W Twoim wieku chłopcy walczyli w Powstaniu styczniowym. A np. Boka z ,,Chłopcy z placu broni'' ?
A Staś z ,,W pustyni i w puszczy''? Jak umiał się zaopiekować Nel?Jaki był odpowiedzialny?
A Ty się cackasz,że nie możesz do mnie przyjechać. ;P
Co z Ciebie za mężczyzna?! Very Happy

Ladyt115

a próbowałaś o tym komuś powiedzieć, np. pedagogowi czy waszemu wychowawcy?

Jeśli tak, to coś z tym jest nie tak >.<

Kiedyś nazywałam taką jedną dziewczynę ,,nastolatka", bo czytała książkę ,,Nastolatki dbają o urodę".
Któregoś razu wysłała mi jakąś dziwną wiadomość, a ja ją zapytałam: ,,o co ci chodzi, nastolatko?". A ona? Zaczęła mi grozić, że jeżeli jeszcze raz ją tak nazwę, to się pedagog poskarży.
Później mnie jeszcze od debilek i śmieciarzy wyzywała xP

Kyou

Tak.I nic...

No,jakaś poryta ta dziewczyna. ;|
Tacy są już ludzie na świecie... Nic nie zrobimy.

Mc FLy

Ja nie jestem mężczyzną Very Happy

Fakt, może jestem baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo owłosiony jak na swój wiek, ale to nie kłaki czynią faceta Razz

. A czasy powstania styczniowego są bądź co bądź odległe, Staś to wogóle był majster nie z tej ziemi a Chłopców... nie oglądałem. Poza tym ja mam blisko siebie rodziców i gdybym miał im oznajmić: "Mamo, tato jadę do Barlinka do koleżanki, którą poznałem w Internecie." to ich reakcja byłaby... byłaby interesująca Very Happy

Mc FLy

ale nie o tym jest ten temat, jak coś to przenieśmy się z tym na czaterię.

Ladyt115

Itachi

Wypowiem sie znowu, chociaz jest to ostatni raz (w tym temacie).
Myslalem, ze ten temat pozwoli zakonczyc spor, a przynajmniej pewne sprawy
wyjasni, ale pomylilem sie na calej linii... Nie dosc, ze doprowadzil do odejscia
Piny, to jeszcze sklocil pozostalych. Pierwszym bledem jaki popelnili praktycznie
wszyscy lacznie ze mna (chyba oprocz mil0u) to wypowiadanie sie w temacie
"Pina", ktory byl zalozony z mysla o dwoch osobach: Pina i Kyou - nikt poza tym
nie powinien zabierac glosu. To BYLA wewnetrzna sprawa miedzy Pina,
a Kyou, a spowodowala podzial na forum i nie potrzebny "lincz"
i na Kyou i na Pine - z mocniejszym akcentem na Ta druga.

Wczesniej napisalem, ze moja wypowiedz byla podyktowana tym, ze czulem
nagonke na Kyou (dwoch na jednego), teraz uwazam, ze sytuacja sie
odwrocila i zrobila sie nagonka najpierw na Pine (ktora juz sobie ta
KLOTNIE odpusicila, bo dyskusjie to przypominalo moze do 4 strony....), a pozniej
na Marty (znowu 2:1 tym razem Kyou&Ladyt vs Marty), glownie dlatego
pisze...

Zadalem sobie trud przeczytania tej "wymiany opinii" i zauwazylem,
ze wszyscy tutaj sa wielce doswiadczonymi ludzmi, po wielu przejsciach,
dolkach zyciowych, wiekszosci przypadkow przewazaja upadki a nie wzloty,
tak mlody wiek, a juz taki bagaz doswiadczen... ehh... Jezeli myslicie, ze
kpie to... Dobrze myslicie. Kazdy mysli, ze ma "najciezej", ze to on jest ofiara, poszkodowanym, pokszywdzonym, MECZENNIKIEM...

Ilu z Was zastanawialo sie gdzie bedzie dzisiaj spac??
Ilu z Was nie wiedzialo czy jutro cokolwiek zje??
Ilu z Was zamykalo drzwi przed "zbyt pozno" wracajacym tatusiem,
mamusia??

Wiedza o zyciu widze doglebna u kazdego, ale nikt nie umie z tych
doswiadczen wnioskow wyciagnac... dlatego doszlo do tego, co teraz mamy.
Wyprowadzka dwoch osob z forum, bo cos czuje, ze MartY czesto tu zagladac
nie bedzie. I jak?? Rozpiera duma??
ZADNA ze stron, ani Pina, ani Kyou, ani MartY, ani Ladyt (Krzycha i Mc fly
nie licze, bo ich wypowiedzi byly neutralne, albo stwierdzajace stan rzeczy
- fakty - slowo, ktore moze wywolywac gniew...) nie postarala sie, zeby
klotnie zarzegnac i powiedziec "sorry - mialam zly dzien, wnerwilas mnie,
MOJ blad, nie ciagnijmy tego, bo psujemy atmosfere"... ŻADNA...

Ani Pina "Wredna", ani Kyou "Nadwrazliwa" - tak same o sobie piszecie: