www.n469ruto.fora.pl

Mc FLy · Wysłany: Nie 22:53, 21 Mar 2010 Temat postu:

Jeszcze co do tych dzieci. Itachi, zadałeś może księdzu pytanie skąd to wie? Czy on jest Bogiem, że "wysyła bilety do nieba"?

reddo · Wysłany: Nie 22:56, 21 Mar 2010 Temat postu:

Ja nie widzę ręki bożej w żadnej klęsce.
(tak przy okazji wie ktoś czy te 7 jest udowodnionych historycznie?)
Takie myślenie przywodzi mi na myśl starodawne wierzenia, że np. burza jest spowodowana gniewem bogów.

Co do ludzi, którzy nie są chrześcijanami ja się pytałam i podobno mają trafić do czyśćca.

Osobę, która twierdzi, że 'Harry Potter' został napisany by obalić chrześcijaństwo można zaliczyć do 'Katoli'?
Jeśli tak, to chyba nie znam prawdziwych Katolików, wliczając w to wszystkich księży,
z którymi miałam styczność.

Mc FLy · Wysłany: Nie 23:01, 21 Mar 2010 Temat postu:

Znajoma mi pisała, że każdy bez wyjątku musi trafić do czyśćca a w soboty idzie do nieba razem z Maryją(jeśli umarłeś w sobotę to czekasz cały tydzień). Zapytałem skąd to wie. Odpowiedziała, że jakiś święty(nie pamiętam jaki a w archiwum nie chce mi się już szukać) w XIII wieku miał objawienie.

reddo · Wysłany: Nie 23:31, 21 Mar 2010 Temat postu:

Zapamiętam żeby umrzeć w piątek.

Na ostatnim spotkaniu do bierzmowania
(i tutaj sprostowanie: przystępuje do bierzmowania, bo moja rodzinka, że
wiadomość o moim braku wiary mogła by się źle odbić na psychice babci i opinii społecznej.
A fakt, ze w ogóle w to nie wierzę jest najmniej ważny.)
Ksiądz nas uświadomił, że tworzymy sobie 'bożków'.
Jeśli ktoś stawia np. miłość lub przyjaźń wyżej od boga nie jest dobrym chrześcijaninem.
Nie chcę urazić nikogo więc może lepiej nie skomentuję co myślę o tego typu 'przykazaniach'.

Itachi · Wysłany: Nie 23:57, 21 Mar 2010 Temat postu:

Itachi · Wysłany: Pon 0:06, 22 Mar 2010 Temat postu:

reddo · Wysłany: Pon 12:04, 22 Mar 2010 Temat postu:

Kontakt z tym księdzem będę mieć najprędzej za miesiąc, więc jeśli nie zapomnę to się spytam.
To stwierdzenie padło przy rozmowie o wartościach.

Mc FLy · Wysłany: Pon 16:48, 22 Mar 2010 Temat postu:

Dobra, Bóg daje swym stworzeniom wolną wolę, jednakże jeśli jest wszechwiedzący to MUSI wiedzieć, że jakiś anioł się zbuntuje, że taki Zdzichu zostanie biskupem a Heniu seryjnym mordercą. Tworzy sobie sługi daje im prawo wyboru ale z góry wie co się wydarzy. Kolejny paradoks a paradoksy w czymś tak ważnym jak wiara w Boga są nie do przyjęcia.

Co do tego księdza, który człowieka stawiającego Boga poniżej miłości uważa za nie Chrześcijanina to zacytuję fragment 1. Listu św. Pawła do Koryntian. Fragment Hymnu o miłości.

"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość."

Itachi · Wysłany: Pon 21:13, 22 Mar 2010 Temat postu:

Jeszcze odnosnie milosci - to rozwine mysl Mc Fly, ktory slusznie przytoczyl
slowa sw. Pawla - cytujac jednego z pierwszych apostolow pogan:

"Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką możliwą wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał. "

Zgadzam sie z Toba Mc Fly, tylko musisz zauwazyc, ze ten paradoks wszechwiedzy
Pana Boga nie jest na nasz rozum, nie jestesmy w stanie pojac Istoty Bozej,
oraz tego dlaczego swiat zostal stworzony tak, a nie inaczej - nigdy nie
zdobedziesz na ten temat kompletnych wiadomosci. Dlaczego Pan Bog
pozwala rodzic sie seryjnym morderca?? Dlaczego nie zapobiegl tylu
wojna i rzezia?? Dlaczego nie objawil sie calemu swiatu i nie zademonstrowal
swojej obecnosci?? itd.

Moze byc wiele tlumaczen, wiele odpowiedzi, a czy chociaz jedna dotknie
w najmniejszym stopniu prawdy dowiemy sie dopiero po smierci lub
jak wierza ateisci nie dowiemy sie wcale.

Moze tu wlasnie tkwi haczyk, w tym caly problem, ze my (ludzie) mamy
WIERZYC, a nie WIEDZIEC i za to czeka nas wlasnie nagroda?

Mc FLy · Wysłany: Pon 22:39, 22 Mar 2010 Temat postu:

Gdy byłem mały to odmawiałem pacierz z mamą. Później sam. W końcu przestałem mówić dzień w dzień te same teksty modlitw a zacząłem nawiązywać próby dialogu z Bogiem. Mówiłem co mi leżało na sercu i dużo słuchałem. Czekałem i słuchałem. Bardzo chciałem, żeby Bóg dał mi kiedyś jakąkolwiek odpowiedź, jednak nigdy jej nie dostałem. A naprawdę słuchałem całym sobą. Słuchałem aż do tego czwartku, kiedy zacząłem się zastanawiać jaki to ma sens? Bóg zamiast pomagać swym niedoskonałym stworzeniom nie reagował kiedy się zarzynali podczas wielu licznych wojen. No i to, że wysłał swego syna na śmierć i wiele innych...

Itachi · Wysłany: Wto 20:42, 23 Mar 2010 Temat postu:

Matka Teresa z Kalkuty miala jedno widzenie (rozmowe) Pana Jezusa
nim zaczela swoja misje, potem ani razu nikt Swiety sie Jej nie ukazal...
A moze wiele razy tej pomocy doswiadczyles, ale nie sadziles, ze to Pan Bog
nad Toba czuwa??

Co rozumiesz pod pojeciem pomocy

Ladyt115 · Wysłany: Śro 15:52, 24 Mar 2010 Temat postu:

Bóg dał nam wolną wolę. Możemy dokonywać wyborów.
Sorrki, że odbiegnę od tematu (w końcu to OFFTOP Razz

), ale dziś na religii słuchaliśmy słuchowiska o biczowaniu Jezusa.
W pewnym momencie ktos zadal pytanie, skad oni to wiedza, czy jakos tak, a siostra odpowiedziala, ze jakas kobieta ma taki dar od Boga, ze widziala meke Jezusa, ktory cierpial za nasze grzechy.
No coz, troche mnie to dziwi, bo przeciez nie bylo nas wtedy, bo to bylo 2000 lat temu .
W jednej piesni, chyba w Golgocie bylo : ,,Chodz tak dawno to sie stalo, widziales mnie" .
Najwyrazniej Jezus wiedzial o istnieniu kazdego czlowieka. (kurde hardkor z niego Shocked

), i wzial cierpienie za nasze grzechy.
Wiem, ze to nie na temat ale ja zawsze musze sie wtracic Razz

Mc FLy · Wysłany: Pią 22:38, 26 Mar 2010 Temat postu:

Gadałem w czwartek z księdzem na religii i najpierw mówił jedno a potem sam sobie zaprzeczał, a na końcu chciał zaprzeczać Biblii. Tak właściwie to swoim niezdecydowaniem tylko potwierdzał moje rozważania.
Tak przy okazji. Warto jest też wiedzieć w co się wierzy.

Ladyt115 · Wysłany: Sob 8:43, 27 Mar 2010 Temat postu:

jak już pisałam, jestem wiary chrześcijańskiej, ale nie wierzę w kościół Razz

Nie wiem, skąd mi się to wzięło Surprised

Mc FLy · Wysłany: Sob 9:46, 27 Mar 2010 Temat postu:

Wiesz kto założył Kościół?